Religia i polityka. Zarys problematyki

Religia i polityka. Zarys problematyki

Redakcja naukowa: Ks. Piotr Burgoński, Michał Gierycz

Autorzy: Stanisław Burdziej, ks. Piotr Burgoński, Aniela Dylus, Michał Gierycz, Tadeusz Kamiński, Joanna Kulska, ks. Piotr Mazurkiewicz, Justyna Miecznikowska, Małgorzata Pawlus, Anna Peck, Bartosz Rydliński, Anna Skolimowska, Sławomir Sowiński, Bogdan Szlachta, ks. Artur Wysocki, Radosław Zenderowski

Miejsce i rok wydania: 2014

Wydawca: Instytut Politologii UKSW w Warszawie, Dom Wydawniczy Elipsa

Liczba stron: 700

ISBN: 978083-7151-986-4

Nie będzie przesadą stwierdzenie, iż religia stanowi zasadniczo niechciany temat nauk o polityce. Już w początkach XX wieku Vilfredo Pareto uznawał w imię nauki teorie metafizyczne za „derywacje”, twierdząc, iż „wiara w „prawa naturalne”, w „sprawiedliwość”, czy „prawo” jest rodzajem przesądu lub uprzedzenia. Nie są to bowiem pojęcia naukowe, a zatem żadne z nich nie może być naukowo wywiedzione, nie daje się racjonalnie bronić, żadne nie jest ani prawdą, ani fałszem”. Jego myślenie wywodziło się z charakterystycznego dla przełomu XIX i XX wieku rozumienia naukowości, do którego nawiązywały nauki o polityce. Wedle tego ujęcia wszelkie nauki społeczne „miały się opierać wyłącznie na racjonalnych, empirycznie weryfikowalnych stwierdzeniach i na gruncie tego założenia poznawać i wyjaśniać zjawiska społeczne i przejawy porządku”. W konsekwencji, politologia u progu swego powstania odsunęła od siebie pytanie o Boga, stając się, „nauką ateistyczną we właściwym znaczeniu”

W religijnej katarakcie politologii krył się jednak od samego początku poważny problem. Po pierwsze, ciężko było zignorować doniosłość faktu, iż przez tysiąclecia myślenie i teorie porządku politycznego w społeczeństwie były związane z wyobrażeniami religijnymi, a w czasach chrześcijańskich – również teologicznymi, tym bardziej, że klasyczne prace Maxa Webera i Carla Schmitta nie pozwalały konsekwentnie zrezygnować z pytania o Boga w kontekście współczesnych badań społecznych i politycznych. Po drugie, oczywisty antropologiczny fakt, iż człowiek jest nie tylko homo politicus, ale i homo religiosus, nie pozwalał uznać, iż sfery boska i ludzka nie spotykają się wcale. Po trzecie, równolegle do rozkwitu teorii sekularyzacji, wzrastała w lawinowym tempie ilość politycznie istotnych wydarzeń powiązanych z religią. Z lat ’70 ubiegłego wieku przywołać wystarczy rozkwit teologii politycznej w Ameryce Łacińskiej, sukcesy Moral Majority w Stanach Zjednoczonych czy rewolucję islamistyczną w Iranie. Natomiast w latach osiemdziesiątych, jak zauważa Jose Casanova, już w ogóle „trudno byłoby wskazać poważny konflikt polityczny w dowolnym miejscu świata, za którym nie stałyby ledwie skrywane motywy religijne”. W Polsce sytuację tę w wyjątkowy sposób egzemplifikował ruch Solidarności. Religia zatem stale przypominała o swej obecności, dowodząc zasadności uwag zgłaszanych m.in. przez Ernsta Wolfganga Böckenförde, by nie pozwalać na wykluczenie „teologii z teorii politycznej i zerwania z nią relacji”.

Do głównego nurtu politologii religia wkroczyła mocno u progu XXI wieku. Proces ten poprzedzony został, dokonaną przez Jose Casanovę, pogłębioną krytyką tezy sekularyzacyjnej w łonie socjologii religii, otwierając przestrzeń dla podobnego przemyślenia jej roli na gruncie nauk o polityce. Dzięki pracom Samuela Huntingtona, w tym zwłaszcza kontrowersyjnej tezie o zderzeniu cywilizacji, temat religii stał się szeroko obecny w dyskusjach naukowych. Atak islamistów na WTC w Nowym Jorku w 2001 roku, stanowiący dla części komentatorów dowód na zasadność tez Huntingtona, ustawił następnie religię w centrum zainteresowania politologów na całym świecie, zmuszając do ponownego przemyślenia roli religii w życiu publicznym. W ten sposób politologia, po ponad stu latach od swego powstania, zaczyna uznawać polityczną doniosłość religii i włączać ją w obszar swojego zainteresowania. Do tego stopnia, iż coraz częściej mówić się zaczyna o nowej subdyscyplinie politologii, a mianowicie politologii religii .

Niniejsza monografia, pomyślana jako podręcznik, jest próbą zarysowania głównych obszarów problemowych z zakresu relacji polityki i religii. Przez religię pojmujemy tutaj zasadniczo, w nawiązaniu do ujęć stosowanych w badaniach filozoficznych i prawnych, zjawisko, którego podstawą jest relacja człowieka do rzeczywistości transcendentnej (sacrum, Absolutu), w związku z którą wykształca się kult i określona doktryna (zbiór przekonań dotyczący pochodzenia oraz sensu człowieka i świata), jak również wspólnota (organizacja religijna). Politykę przyjmujemy tutaj natomiast w jej interpretacyjnej wieloznaczności. W niektórych artykułach autorzy odwołują się do jej substancjalnego ujęcia (związanego z troską o dobro wspólne), w innych bardziej do ujęć funkcjonalnych czy instytucjonalnych. Wydaje nam się, iż właśnie ukazanie znaczenia religii dla polityki w jej różnych wymiarach i ujęciach pozwala ukazać jej szczególne znaczenie dla analiz politycznych. Dodać należy, iż dążąc do ukazania zakresu istotnej dla politologii problematyki związanej z religią nie mamy zamiaru, co oczywiste, wyczerpać tematu, a raczej – zgodnie z tytułem – zarysować główne punkty styku, napięć i związków religii i polityki, jak również wskazać kluczowe pytania (a niekiedy zaproponować lub zasygnalizować możliwe odpowiedzi na nie), wobec których politolog nie powinien przejść obojętnie. W konsekwencji, choć wśród podjętych wątków problemowych znajdują się głównie zagadnienia o charakterze teoretycznym, nie unikamy również zagadnień z zakresu studiów empirycznych.